środa, 30 kwietnia 2014

Stosunki międzynarodowe, psychologia, jakie studia? Przepis na pizze bez drożdży

Słonko tak pięknie świeci, że od razu wszystko się chce! Oby złe prognozy na majówkę się nie spełniły :< Wyjeżdżacie gdzieś czy leniuchujecie w domku? Ja raczej spędzę ten czas na nauce i zabawie :)
Ostatnio myślałam trochę o tym, że na świecie jest tyle rzeczy do robienia, a ja  w sumie dokładnie jeszcze nie wiem co chcę robić i za pewne ma tak wiele osób w moim wieku. Wszystko w jakiś sposób ciągnie, wszystko jest ciekawe, ale no cóż to już nie będzie zabawa. Myślałam o tym, że przecież mogłam urodzić się zupełnie gdzie indziej, kim innym... jak wtedy wyglądałoby moje życie. Mogłabym próbować swoich sił w FBI w USA albo starać się przeżyć w Afganistanie... wszystko jest takie dziwne, że szkoda słów! 

Niby chcę iść na tę psychologie, ale przecież psychologia, prawo,lekarz, ekonomia, przecież tych zawodów do wykonywania są setki!  Jak byłam mała chciałam zostać detektywem albo jakimś specjalnym agentem, haha, tylko może nie w Polsce.Gdyby ktoś nagle zaproponował mi pracę w Ameryce, w takim zawodzie to pewnie rzuciłabym wszystko. A teraz myśląc serio i szczerze... sądzę, że wszystko jest możliwe i jeśli coś się lubi robić, jeśli o czymś się marzy, to to musi w końcu się spełnić. 
A ja, żeby znaleźć coś dla siebie szukam różnych studiów, z przedmiotami, które lubię i kierunków, w których będę się dobrze czuła. Oczywiście mówię tu raczej o studiowaniu za granicą, raczej o AU. Ale chcąc trochę waszej opinii powiedźcie mi co sądzicie o studiowaniu stosunków międzynarodowych, bo to ostatnio mnie zainteresowało, psychologi, zarządzania ew. bezpieczeństwa wewnętrznego? :) I  z góry mówię, że opinie typu: fabryka bezrobotnych itp. naprawdę nic nie dają. W Polsce większość rzeczy to fabryka bezrobotnych, nigdy nie masz pewności, że znajdziesz pracę w swoim zawodzie i zresztą w AU pewnie też tak jest. Jednak jak się czegoś chcę i coś się z tym robi, to się wygrywa! 

Wczoraj zrobiłam sobie moją ukochaną pizze bez drożdży
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki oleju
2/3 szklanki mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
sól, pieprz, bazylia 
Składniki mieszamy ręcznie w misce. Ugniatamy aż do uzyskania jednolitej masy. (Ciasto powinno być sprężyste i trochę trudne do rozwałkowania.)
Piekarnik ustawiamy na 180° C.
Następnie wałkujemy ciasto (w zależności od upodobania, na cienką warstwę lub grubą) nakłuwamy je w kilku miejscach widelcem.
Dodatki jakie chcecie, ja dałam ser, kukurydza i cebula.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz