czwartek, 1 lutego 2018

We'll wish we could come back to these days

We were gonna move to Brooklyn
You were gonna study Art
Love is just a tool
To remind who we are 


Ostatnimi czasy rzadko wchodziłam na tego bloga, raczej z przypadku, jak można zauważyć, z poprzedniego już roku wstawiłam tutaj tylko dwa posty. Przez ten cały czas bardzo mało pisałam, tak naprawdę wcale. Czasem parę zdań, które coś dla mnie znaczyły, ale właśnie z tym czasem uświadomiłam sobie, że prowadzenie bloga było dla mnie czymś przyjemnym. Jest to takie miejsce, w którym mogę się podzielić nie tylko swoim życiem, ale też swoimi myślami i chyba jest to dla mnie swojego rodzaju terapia, którą postanowiłam wznowić. Nie wspominam już o fakcie, że właśnie pisanie sprawiało mi ogromną radość, pewnie też pozwoliło się rozwijać i uporać z emocjami.

 U mnie bardzo dużo się pozmieniało od początku założenia tego bloga, wczoraj postanowiłam zrobić na nim trochę porządków, a przy okazji przeczytałam niektóre wątki. Prócz okropnego stylu pisania, chaotyczności, znalazłam też wiele bawiących mnie elementów, jak moje stare przygody, znajomości i plany na przyszłość, która teraz chyba jest zupełnie inna, bynajmniej na pewno się różni. Zamiast zakładania nowej strony, pousuwałam niektóre stare posty, ale nie wszystkie, więc podejdźmy do nich z przymrużeniem oka, jednak czas i mój wiek zmieniły jeszcze więcej. W tym roku będę dobijać 20 lat i moje spojrzenie na świat, życie, związki,przyjaźnie jest... inne.

 Nie do końca wiem od czego zacząć kontynuację, od opowiedzenia jak moje życie wygląda teraz, jak wygląda Anglia, studia, sama ja? Myślę, że nazbierałam trochę doświadczeń i przeżyć, którymi mogłabym i chciałabym się tutaj podzielić. Tak jak wspominałam wcześniej, chciałabym pozwolić sobie tutaj na otworzenie moich emocji na świat. W moim życiu różnie sobie ze wszystkim radziłam, miałam dobre i złe momenty, wielu rzeczy się nauczyłam i mimo, że pewnie nie będzie to proste, chciałabym zmotywować niektórych do zmiany na lepsze. Samą siebie chyba też. Jeśli będę potrafiła pisać o osobistych elementach mojego życia i próbie ich zmiany, chciałabym komuś tym pomóc. Myślę, że w kolejnym poście opiszę pokrótce drogę do miejsca w którym dziś jestem, a dalej będę pisać co podpowie mi serce.

Miło mi jest znowu tutaj być :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz