sobota, 6 czerwca 2015

Senor Loco

Piękny dzionek! Nie sądzicie?
Właśnie leżę na balkonie, wygrzewam się w słoneczku i piszę kolejną notkę. Dzisiaj będzie o oleju kokosowym oraz trochę motywacji, wsparcia i słodki akcent dla podniesienia samooceny, każdego, kto właśnie dzisiaj tego potrzebuje.

Olej kokosowy - czyli mój 'lek na wiele rzeczy'. Dowiedziałam się o nim z kącika Hani i postanowiłam wypróbować. Za 200ml zapłaciłam 20 zł. Wystarczył mi na ok. półtorej miesiąca, ale oczywiście wszystko zależy od tego ile i do czego go stosujecie. Prócz zastosowań w kuchni, używamy go też jako kosmetyku.
Przeczytajcie
Osobiście używałam go to włosów, mycia zębów i smarowania. Jestem bardzo zadowolona, polecam!


Jeśli macie dzisiaj zły humor, to pora to zmienić. Od jakiegoś czasu też byłam bardzo przygnębiona, z każdym dniem coraz bardziej, ale dzisiaj po południu coś do mnie dotarło.... Nie ma się czym przejmować! Nie warto marnować czasu na ludzi, którzy nie wnoszą nic pozytywnego do naszego życia, a  nawet wręcz przeciwnie. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba w książce "Potęga podświadomości" przeczytałam, że to my decydujemy o tym czy coś/ktoś nas skrzywdzi, to my decydujemy o tym, czy się tym przejmiemy. Dlatego od dzisiaj główki do góry, nikt nie ma prawa zrobić nam krzywdy! 

<Do dziewczyn>
Uśmiechnij się skarbie, jesteś piękna, jesteś ważna, jesteś dokładanie taka jak powinnaś być i żaden frajer nie jest wart twoich łez. Zobaczysz, że prędzej czy później każdy będzie żałował straty. Daj mu  więcej powodów do tęsknoty: pora wstać, otrzepać się ze wspomnień, zrobić się na bóstwo, założyć najładniejszą sukienkę i szpilki i iść dzisiaj na imprezę! Czyli oto właśnie plan na dzisiejszy wieczór, dzisiaj WSPANIALE bawię się na 18. 

Miłego popołudnia i wieczoru, wspaniałych imprez, głowa do góry! Uśmiech proszę! :)) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz