sobota, 10 maja 2014

Miły piąteczek

Co tam u was moje Koteczki?! Jak spędzacie weekend?
Ja właśnie skończyłam pisać opowiadania na religię i polski, wypadałoby zrobić jeszcze kolaż albo nauczyć się wiersza, ale okropnie mi się nie chce! Jedynie może przeczytam fizykę, ale bez szaleństw.

Miałam dodać  jakiego posta wczoraj, ale tak wyszło, że pojechałam na małe zakupki, a potem organizowałam grilla. Mmmm ogromnie to kocham.Uwielbiam jak jest dużo ludzi wokół mnie, gra muzyka, bawimy się, hasamy z Kamilem. Nawet nie wiecie jak kocham imprezy, haha. Moja szalona mamusia niestety trochę za bardzo martwi się o sąsiadów, ale tak to była bardzo wyrozumiała i aż mi głupio przed nią, haha. Naprawdę było ciekawie, bardzo ciekawie.Jedyny ból, po wczoraj to kręgosłup, bo mój najukochańszy kolega wyrąbał mnie na beton i myślałam, że już nie wstanę plus ubrudzone buty, jak to stwierdził Przemek, dobrze że nie zgubiłam.

Powiem wam, że w ostatnim czasie poznałam tak super chłopaków, że no po prostu brak mi słów! Super kumple, a imprezy z nimi to już w ogóle bajeczka! Mam nadzieję, że nasze kontakty będą coraz lepsze, a nie na odwrót!
Zaczyna się zabawa znowu, jejku aż mam humor idealny! Tylko trochę mi szkoda, z jednego powodu, ale muszę się trochę zmienić i wierzę, że mi się uda!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz